Grzybki są hitem każdej imprezy. Robię je co roku do przedszkola, na Dzień Pieczonego Ziemniaka, który tradycyjnie odbywa się się we wrześniu. Ale nie spodziewałam się, że będę je robić w maju. :)) A jednak zrobiłam na prośbę znajomej, "bo tak ładnie będą się prezentować na stole komunijnym" :)
Zwykle część robię muchomorków i te pierwsze rozchwytują dzieci. Tutaj dostojne borowiki. ;)
Przepis spisałam kilka lat temu z jakiegoś starego numeru "Poradnika Domowego", który zalegał na półce u mamy.
Grzybki z ciasta kruchego z kremem.
Ciasto:
3 szkl. mąki,
3 żółtka i 1 jajko,
1 kostka masła,
1/4 szkl. cukru pudru,
aromat albo cukier waniliowy
Ze składników zagnieść kruche ciasto (jeśli nie będzie się chciało zagnieść, dodać łyżkę śmietany) i wstawić na ok.2 godz. do lodówki. Po schłodzeniu ciasto rozwałkować i wycinać szklanką i foremką do babeczek- pary krążków. Krążkami wyciętymi szklanką oblepić zewnętrzną stronę foremek do babeczek i upiec na złoty kolor. Wyciąć środki z krążków wyciętych foremką .
Upiec na złoto krążki z dziurką. Z reszty ciasta uformować wałeczek i odcinać krókie odcinki na korzonki. Ich końcówki maczać w białku, obsypać makiem i też upiec.
Krem:
1 kostka masła,
1/2 l, mleka,
1/2 szkl. cukru,
po 2 łyżki mąki pszennej i ziemniaczanej,
cukier waniliowy
Z mleka, cukru i mąki ugotować budyń. Ostudzony dodawać stopniowo do utartego masła. Polewą czekoladową oblewać kapelusze grzybków. Po wystygnięciu polewy, nakładać do kapeluszy krem i przykryć je krążkami z dziurką. Włożyć korzonek w dziurkę.
To wszystko! :)
Smacznego!